Detoks dla duszy, czyli powrót na właściwe tory

Człowiek w czasie kryzysu zarówno dotyczącego człowieczeństwa jak i ogólnego – światowego targany jest wewnętrznymi konfliktami, różnymi emocjami, pytaniami, dochodzimy do kulminacyjnych momentów naszego życia z milionem wątpliwości które, nie przynoszą nam żadnych korzyści zwłaszcza w sferze duchowej, co prowadzi często do rozbicia, i poczucia ulatującej z nas energii, w tym przytłaczającego poczucia bezsensu.

Co możemy zrobić, jakich metod użyć by powrócić na właściwy tor równowagi?

Poniżej kilka dobrych wskazówek które, pomogą przywrócić spokój i radość „zwykłych” dni.

– wyłącz telewizor przynajmniej na dwa dni, połowa informacji którymi karmią nas media to celowe działania wywołujące strach, panikę, złość agresję, zazdrość. Zobaczysz, ze można żyć bez telewizji.
– Social media ogranicz do minimum, lepiej zadzwoń, lub pogadaj na żywo, emotikony to tylko kulki bez życia, posługując się zastępnikami naszych własnych emocji, tracimy naszą tożsamość pozwalamy by żółta kropka wyrażała za nas myśli i uczucia, wówczas nie ma prawa nawet oczekiwać by ktoś na poważnie odczytywał nasze stany, no bo jak?, skoro posługujemy się martwą animacją zamiast wyrazem własnej twarzy, sami zamykamy swoje usta, nie wyrażając tego co tak naprawdę czujemy.
– odwołuj się do własnej inwencji twórczej, dziś postępującym trendem jest wysyłanie gotowych życzeń z Internetu na każdą okazję a nawet tylko samego linka, który przekieruje nas na właściwą stronę byśmy mogli sobie sami je odczytać. Smutne, gdyż zubożenie wewnętrzne postępuje, stopniowo tracimy podstawowe umiejętności wyrażania szczerych uczuć. To nie postęp do wielki krok do tyłu.
– nie rób czegoś, bo inni tak robią, dotyczy to zarówno sfery typowo konsumpcyjnej jak i poglądowej, nie wrzucaj sobie do głowy czyiś poglądów czy upodobań bo wówczas niczym nie różnisz się od małpy naśladującej ludzkie ruchy, i właśnie chyba stąd powiedzenie „zmałpować coś” chociaż topowym dzisiejszym nawykiem jest kopiuj i wklej i w realu dzieje się dokładnie to samo.
– zawsze czuj uznanie dla siebie, postaraj się chwalić za najmniejsze rzeczy wykonane w ciągu dnia, każda zmiana i aktywność dające satysfakcje niesie za sobą rozwój duchowy, postaraj się być wdzięczny za zdrowie i szczęście które, jest twoim udziałem.
– nie zmuszaj się, człowiek który, żyje ciągle pod dyktando tłumiąc siebie takim jaki jest podpisuje na siebie wyrok powolnej „śmierci” doprowadzając do poczucia wewnętrznego bólu, choroby, oraz postępującego starzenia całego organizmu.
– uwolnij się od toksycznych osób które, żerują na twoich emocjach i sprawiają, że czujesz się jeszcze gorzej, nie ma nic bardziej trującego od „emocjonalnego wampira’ który stopniowo dewastuje i wypija z człowieka to co najlepsze pozostawiając tylko mrok. Pamiętaj, jeżeli ktoś posiada swoją wartość, nigdy nie będzie niszczył nikogo by budować siebie. Odcięcie się od fałszywych, złych ludzi nie jest złe, jest oznaką szacunku wobec samego siebie.
-niczego nie odkładaj na potem, na tak zwany lepszy momenty, takich nie ma, jest tu i teraz, potem są wyrzuty sumienia za nie wykorzystane szanse i okazje, które się nie powtórzą.
– nie narzucaj na siebie zbyt wiele, czasami warto przeczekać gorszy czas, wówczas człowiek postępuje trzeźwo i na spokojnie, nie popełnia błędów które, dyktuje złość i frustracja w czasie napiętej sytuacji.
– nie obwiniaj się za „zjedzenie tortu czekoladowego” to tylko tort jak smakował i był miłym przyjemnym wspomnieniem to nie narzekaj na kalorie ciesz się z tego co oferuje nam świat możliwości zapachów, smaków, dobrych prawdziwych ludzi, oraz ciekawych miejsc.
– wycieczki i podróże wzbogacają ale, należy pamiętać, że to nasz stan umysłu decyduje o tym jak się czujemy i przeżywamy daną chwilę, nie miejsce w którym się znajdujemy. Podróże na „siłę” przynoszą więcej frustracji niż wysypka alergiczna. Jeżeli nie czujemy wyjazdu nie rób sobie gorzej, nawet jeżeli nie pochwalimy się „sweet focią” będziemy szczęśliwsi i zdrowsi- zapewniam.

Detoks potrzebny jest każdemu by oczyścić nie tylko ciało z nagromadzonego balastu lecz także duszę lub jak ktoś woli energię, która jest podstawą naszego prawidłowego funkcjonowania i zapewnia nam nieograniczony dobrobyt.